dzisiaj robię porządki, czyszczę magazyny, odkurzam zakurzone, wyrzucam zużyte i wyczerpane. robię miejsce na nowe, bo gdzie zmieścić nowe, jeśli stare ciągle się panoszy? a mam do dyspozycji tylko jeden pokój i jedną szafę.
jedną głowę.
i ciągle tu jestem. ale byłam na kilku rozmowach, pociągnęłam za kilka sznurków. korzystam z pojawiających się szans i będę korzystać, aż do skutku.
jest wiele rzeczy, które zależą od nas, ale ja odnoszę wrażenie, że są to raczej te niewielkie rzeczy. cała reszta to rozhulana maszyna, chaos, przeogrom elementów. z pozycji jednostki trudno byłoby to komukolwiek kontrolować.
sobota, 29 marca 2014
wtorek, 18 marca 2014
niedziela, 16 marca 2014
taxi driver
jestem wściekła i zazdrosna.
chociaż śmiałam się i dokazywałam.
kolacja była dobra, żarty były dobre. jestem za stara na swój wiek. jestem za młoda na ich wiek.
kierowca taksówki powiedział: życie jako choroba przenoszona drogą płciową.
ja powiedziałam: wspaniały film zanussiego.
życie uderza ze swoją intensywnością, co w moim przypadku może być tylko ożywcze.
chociaż śmiałam się i dokazywałam.
kolacja była dobra, żarty były dobre. jestem za stara na swój wiek. jestem za młoda na ich wiek.
kierowca taksówki powiedział: życie jako choroba przenoszona drogą płciową.
ja powiedziałam: wspaniały film zanussiego.
życie uderza ze swoją intensywnością, co w moim przypadku może być tylko ożywcze.
czwartek, 6 marca 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)