poniedziałek, 27 marca 2017

obudź

obudź mnie telefonem o poranku, zaspanym głosem i z niedowierzaniem, że i oto przetrwaliśmy kolejne kilka godzin w bezruchu, w bezradności, nieprzytomni, schowani. obudź mnie telefonem o poranku, przerażonym głosem, że oto wszystko zaczyna się znów i znów trzeba walczyć o utrzymanie tych pozorów szczęśliwości i walczyć o to, co takie proste, bo przecież jesteśmy dorośli i żyjemy w wolnym kraju. obudź mnie telefonem o poranku, a potem opowiedz mi swój dziwny sen, w którym koszule w kratę i baśniowe zwierzęta z kilkoma głowami poruszają się w rytm animacji poklatkowych.