niedziela, 16 sierpnia 2009

zdecydowałam się

więc gdybym wygrała te 10 mln (niech będzie nawet i złotych) kupiłabym to mieszkanie w hadze w tej uliczce, gdzie po drugiej stronie mieści się knajpka huppel the pub, mogłabym wtedy przez cały rok nic nie robić, bo wzięłabym dziekankę na wszystkich uczelniach, na których muszę się stawić 1.10 a 10 mln starczyłoby na skromne życie studenta na urlopie.
uczyłabym się języków, uczyłabym się gotować, jeździłabym na rowerze dużo dużo i bez stresu, bo w kraju, gdzie rowerzysta ma zawsze rację na drodze. wieczorami chodziłabym do huppel napić się piwa przy stoliku ustawionym wprost na ulicy, razem z innymi, którzy jak ja mieszkaliby nieopodal. choć pewnie szybko bym się znudziła, więc poznawałabym wszystkie knajpy wokół. w ładny dzień, w gorszy dzień- na plażę.
po roku wyjechałabym wystawiając w oknie mieszkania napis te koop.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz